Moi Drodzy, po dłuższej przerwie, spowodowanej bynajmniej nie wakacjami, a ostrą pracą nad dwoma projektami filmowymi, [dla których jesień, mam nadzieję, przyniesie korzystne rozstrzygnięcia!] mogłem wreszcie wrócić do "Szlaga!". Efekt, czyli kolejna plansza do obejrzenia na blogu komiksu.
Ponieważ aura i polityka rozgrzewają ponad miarę, więc pozdrawiam Was ozięble:)
Ciężka praca to dobra rzecz. Zwłaszcza, że ja czekam na ten film o Jaćwingach ;) Więc spiesz się spiesz ;)
OdpowiedzUsuńI pamiętaj - prawdziwym twardzielom wakacje nie są potrzebne :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za budujące zwroty, Chłopaki:)
OdpowiedzUsuńPanie Kolego, cichaczem na DA się Pan wcisnął! Pięknie, gratuluję decyzji.
OdpowiedzUsuńDanke! Decyzja podjęta po namowach ludzi, którzy znacznie odważniej korzystają z tego typu "nowinek". Na razie skromnie, ale pewnie będę ubogacał:)
OdpowiedzUsuń