Dziś wzór na tatuaż, który zaprojektowałem w 2005 roku (stary dobry tusz na papierze). Zamawiająca jest miłośniczką koni, co widać na załączonym obrazku. Pozdrowienia dla Odwiedzających!
No ewidentnie plecy konia narysować umiesz. Teraz mam zagwozdkę, czy jak będę się decydował na tatuaż to uderzać po wzór do Ciebie, czy do naszej wspólnej koleżanki Anny Heleny :)
Plecy konia, bez dwóch zdań.
OdpowiedzUsuń:)
Tylko czekałem na taki komentarz:)
OdpowiedzUsuńNo ewidentnie plecy konia narysować umiesz. Teraz mam zagwozdkę, czy jak będę się decydował na tatuaż to uderzać po wzór do Ciebie, czy do naszej wspólnej koleżanki Anny Heleny :)
OdpowiedzUsuńPoważna sprawa:)
OdpowiedzUsuń