Ni to Bat-man, ni to Cat-woman... Bardzo fajna ta Twoja efemeryda!
Dzięki! Rysowane bezwiedne przynosi właśnie takie dziwaczne owoce:)
To z pewnoscia obronca ucisnionych siersciuchow:D
Trafne określenie:)
baby i koty to dranie :)
Ni to Bat-man, ni to Cat-woman... Bardzo fajna ta Twoja efemeryda!
OdpowiedzUsuńDzięki! Rysowane bezwiedne przynosi właśnie takie dziwaczne owoce:)
OdpowiedzUsuńTo z pewnoscia obronca ucisnionych siersciuchow:D
OdpowiedzUsuńTrafne określenie:)
OdpowiedzUsuńbaby i koty to dranie :)
OdpowiedzUsuń